Polska sztuka w Monachium

Pomimo, że Monachium jest trzecim co do wielkości miastem Niemiec lata całe nie było tam polskiej placówki, która podobnie jak Polskie Instytuty w Duesseldorfie, Lipsku i Berlinie popularyzowałaby polską kulturę. Kiedy w 2001 roku powstawało Centrum Kultury Polskiej, brakowało koncepcji czym miałoby się zajmować. Początkowo było więc ono miejscem spotkań monachijskiej Polonii. Dziś oferuje ono mieszkańcom miasta wydarzenia na wysokim poziomie artystycznym i merytorycznym: teatr, literaturę, koncerty, a również wystawy i prezentacje filmów.

W Centrum Kultury Polskiej w Monachium organizowane jest rocznie około 12 wystaw i są one przyjmowane przez środowisko monachijskich znawców sztuki z niezmiennym zainteresowaniem i uwagą.

- Uważam, że Centrum Kultury Polskiej jest ważną placówką dla galerzystów, którzy nie tylko interesują się polską sztuką. lecz również ją wystawiają. W tym wypadku centrum jest źródłem cennych informacji oraz służy często pomocą w praktycznych sprawach dotyczących organizacji wystaw polskich artystów. To dzięki tej placówce sama zetknęłam się poraz pierwszy z twórcami z Polski. Uważam jednak, że Centrum jest jeszcze za mało znane i należałoby bardziej spopularyzować jego działalność - zapewnia galerzystka Karin Sachsen.

Sztuka ze Sląska

Aktualnie odbywa się tu zbiorowa wystawa młodych artystów ze Sląska. Niemiecka publiczność może obejrzeć 21 prac 10 malarzy. Wystawa powstała we współpracy z Fundacją dla Sląska.

- Mamy znakomitą współpracę z Fundacją dla Sląska z Katowic. To nie tylko współpraca organizacyjna, lecz także finansowa, np fundacja przejmuje koszty transportu. Teraz prezentujemy młodych artystów ze Sląska, ponieważ ogólnie jest duże zainteresowanie młodą sztuką z Polski -- wyjaśnia dyrektor Centrum, konsul Grażyna Strzelecka.

Kuratorem wystawy w Monachium jest Dorota Kabiesz z Berlina, która od lat zajmuje się promocją polskiej sztuki współczesnej w Niemczech. Jesienią ubiegłego roku zorganizowała w monachijskim Centrum ekspozycję malarstwa naiwnego ze Sląska. Aktualna wystawa poświęcona jest młodemu pokoleniu śląskich twórców.

- Najwyższy czas pokazać co dzieje się aktualnie w Polsce wśród najmłodszego pokolenia artystów. Powód jest prosty. Pokazując szkołę lipską dwa lata temu w Warszawie, doszłam do wniosku, że u nas są tacy sami artyści jeśli nie lepsi i najwyższy czas, żeby ich pokazać- tłumaczy Dorota Kabiesz.

Jej zdaniem w pracach młodych śląskich artystów widać wyraźnie powrót do malarstwa figuratywnego i odejście od bezdusznych mediów i instalacji. Ich silną stroną jest wypracowanie solidnego warsztatu malarskiego.

- Sląsk jako region już to ma w sobie, że jest tam zakorzenione od wielu lat poszanowanie pracy i to się przekłada na tych młodych ludzi, którzy tam są, studiują, obracają się w tamtym środowisku. I to ich na pewno wyróżnia. Oni mają znacznie więcej tego wspaniałego warsztatu, ale niewątpliwie mają też to, co ja sobie cenię i zawsze podkreślam, szczególnie jak mówię o polskim malarstwie w Niemczech. Ze mają tą pryzę słowiańskiej fantazji, której tu przy tej rzetelności "szkoły lipskiej" nie ma - wyjasnia Dorota Kabiesz.

Wystawa w Centrum Kultury Polskiej potrwa do 15 czerwca i pokazana będzie w Aachen, w Lipsku i Duesseldorfie. Odbywa się ona w ramach większego cyklu, który obejmie też prezentację młodych artystów z innych regionów Polski, m. in. Wielkopolski i regionu małopolskiego.