Niemcy gotowe na wejście do Rady Bezpieczeństwa
25 września 2010
Na krótko przed wygłoszeniem swego pierwszego przemówienia na forum Zgromadzenia Ogólnego ONZ wieczorem w sobotę (25.09.2010) minister Westerwelle wypowiedział się optymistycznie, co do szans Niemiec na miejsce w Radzie Bezpieczeństwa. „Ponieważ jesteśmy nie tylko potęgą gospodarczą, lecz krajem uznanym i cenionym na międzynarodowej scenie politycznej” stwierdził szef niemieckiej dyplomacji dla telewizji publicznej NDR. Dlatego RFN jest gotowa przejąć tę odpowiedzialność. Na początku chodzi, o uzyskanie statusu niestałego członka Rady Bezpieczeństwa, a dopiero w dalszej przyszłości, po zreformowaniu Rady, ważne jest zapewnienie w niej sobie miejsca na stałe.
Brytyjskie poparcie
Pełne poparcie dla niemieckich planów, by uzyskać miejsce w Radzie Bezpieczeństwa zasygnalizowała Wielka Brytania. Londyn „ opowiada się wyraźnie i jednoznacznie "za stałą obecnością Niemiec w Radzie", powiedział brytyjski wicepremier Nick Clegg, w piątek ( 24.09.2010) przed zgromadzeniem.
W skład Rady Bezpieczeństwa obok stałych członków – 5 mocarstw z prawem veta: USA, Chin, Rosji, Francji i Wielkiej Brytanii wchodzi jeszcze 10 dalszych państw, ale bez prawa veta i z członkostwem ograniczonym do dwóch lat.
13 października 2010 na ogólnym zgromadzeniu Rady zapadnie decyzja o przyznaniu dwóch miejsc dla niestałych członków. Konkurentami Niemiec będą Kanada i Portugalia. RFN posiadało już w latach 2003 i 2004 status niestałego członka. By ponownie być wybranym na dwa lata do Rady Bezpieczeństwa potrzebuje poparcia 2/3 ze 192 krajów członkowskich ONZ-u.
Hartmut Lüning/ Alexandra Jarecka
Red.odp.: Małgorzata Matzke