Małżeństwo z rozsądku - fuzja Commerzbank i Dresdner Bank

Można powiedzieć, że to okazja, bo 7 lat temu Allianz zapłacił za Dresdner Bank 24 miliardy euro. Jednak międzynarodowy kryzys finansowy doprowadził Dresdner Bank na skraj bankructwa.

Historia Dresdner Bank sięga roku 1872. Kapitał założycielski wynosił 8 milionów talarów, w banku pracę podjęło 30 pracowników.

Dziś - po 136 latach działalności - zamknięto ostatni rozdział historii wzlotów i upadków Dresdner Bank. Szef Commerzbank, Martin Blessing poinformował, że nowy bank będzie miał jedną nazwę - za dwa lata zielone logo Dresdner należeć będzie do przeszłości. Wyjaśnił też, dlaczego kupuje nadwerężonego konkurenta:

- „Kupujemy Dresdner Bank, bowiem nakazuje to nam strategiczna logika. Po pierwsze: chcemy wspólnie rosnąć w siłę. Dotyczy to Niemiec, gdzie będziemy największym bankiem w biznesie prywatnym i firmowym. Dotyczy to także Europy środkowej i wschodniej, gdzie stoimy na solidnym gruncie. W ten sposób wykorzystamy szansę wzrostu zarówno organicznego, jak i przez akwizycję. Nowy Commerzbank ma nie tylko wielki potencjał wzrostu, lecz będzie wspólnie bardziej wydajny od obu banków, pracujących na własną rękę.“

Numer dwa w Niemczech

Po fuzji Commerzbank będzie drugim bankiem dla klientów prywatnych po Postbank. Commerzbank i Dresdner mają w Niemczech 12 milionów klientów. Ranking w Niemczech nadal otwierać będzie Deutsche Bank, zajmując 32 miejsce w rankingu światowym. Commerzbank znajdzie się zaledwie na 80 miejscu, a kupno Dresdner niewiele polepszy jego rating. Ale może zwiększyć on swe wpływy w Europie – uważa ekspert, Wolfgang Gerke:

- „Oczywiście ostatnio wzrosła poważnie presja na oba banki, konkurencja jest niezwykle silna, wiele zagranicznych, zwłaszcza europejskich banków wchodzi na niemiecki rynek. Nie udało się natomiast niemieckim bankom wejść na rynek francuski. Bardzo ważna jest pozycja wyjściowa – umożliwi ona pójście właściwą drogą. Chodzi przede wszystkim o konsolidację. Tym niemniej kasy oszczędnościowe i banki spółdzielcze nadal stanowić będą najpoważniejszą grupę.“

Ostra europejska konkurencja

Gigant – mimo wagi ciężkiej – będzie musiał walczyć o swe miejsce, bowiem najwięcej Niemców ma konto w kasie oszczędnościowej lub banku spółdzielczym – 80 milionów. Do tego zagraniczna konkurencja nie śpi, jak ING z Holandii, Barclays z Wielkiej Brytanii czy hiszpański Santander.

A zatem presja cenowa uderzy w nowy numer 2 na rynku niemieckich banków. Pracę straci 9000 osób.

Uwe Foullung, związkowiec, członek rady nadzorczej Commerzbank mówi, że związki zawodowe przestrzegały przed wielką fuzją – także i w tym przypadku, bowiem zagraża ona utratą tysięcy miejsc pracy, czego wszyscy są świadkami.“

Commerzbank zapewnia, że redukcja miejsc pracy odbędzie się na warunkach socjalnych. W toku rokowań cały czas brano wzgląd na pracowników – zapewnia Michael Dieckmann, prezes zarządu koncernu Allianz. Nie było alternatywy wobec sprzedaży Dresdner Bank – mówi:

- „Niezbędna była ta fuzja banków, banków prywatnych w Niemczech, dla zapewnienia stabilizacji w czasach kryzysu i utrzymania konkurencyjności w Europie."

Dlatego uważa on fuzję Dresdner Bank z Commerzbank za właściwy krok, ważny także dla Niemiec.

Podobno była jednak alternatywa: Dresdner Bank chcieli jakoby kupić Chińczycy, gotowi dać więcej, i to w gotówce. Ale o tym prezes Allianz mówić nie chce.

Pozostaje nadzieja, że to małżeństwo z rozsądku potrwa dłużej, niż poprzednie, zawarte z Allianz 8 lat temu. Już wówczas zresztą Commerzbank snuł plany małżeńskie z Dresdner. Udało się za drugim podejściem. Szkoda tylko, że rynek opuszcza bank o tak wielkich tradycjach, jak Dresdner Bank.