1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Portret kustosz A. Lulińskiej

Linda Vierecke 31 maja 2008

Agnieszka Lulińska jest kuratorem wystaw w jednym z najważniejszych niemieckich muzeów. Polka na takim stanowisku to wielka rzadkość.

https://p.dw.com/p/E9ig
Agnieszka Lulińska w "jej" bońskim muzeum
Agnieszka Lulińska w "jej" bońskim muzeumZdjęcie: DW

Agnieszka Lulińska jest piękną, elegancką kobietą około czterdziestki. Mimo, że większą część życia spędziła za granicą, mówi przepiękną, literacką polszczyzną.

Jej pasją od najmłodszych lat była historia sztuki. I zawsze jak sięgnie pamięcią, chętnie chodziła na wystawy. Dziś organizuje je w jednym z najważniejszych niemieckich muzeów - Kunst- und Ausstellungshalle der Bundesrepublik Deutschland w Bonn.

- Każda wystawa jest interesująca. Właściwie nie zdarza się, żeby jakaś wystawa mnie nie zainteresowała. Ciekawe jest jak inni do tego podchodzą. Bo organizowanie wystawy jest jak opowiadanie historii - wyznaje.

świat wyobraźni

Agnieszka Lulińska w swoim biurze w Bonn
Dla Agnieszki Lulińskiej język sztuki to język wyobraźniZdjęcie: DW

Jej miłość do sztuki zaczęła się już bardzo wcześnie. Jako dziecko wiele podróżowała po Azji i Europie, gdzie jej ojciec był korespondentem polskiej prasy. Ponieważ tamtejsza mowa była dla niej początkowo niezrozumiała, zatracała się więc w sztuce.

- Myślę, że była to również sprawa wyobraźni dlatego, że sztuka ma bardzo wiele z tym wspólnego. Jest to taki magiczny świat, w którym człowiek wyraża coś za pomocą wyobraźni, bez tego sztuka nie mogłaby funkcjonować - mówi.

Agnieszka Lulińska była kuratorem 30 wystaw - od pomysłu do gotowej wystawy mogą upłynąć nawet 3 lata. Jej następny projekt – „Rzym i barbarzyńcy“ – wystawiany będzie w sierpniu w "jej" muzeum w Bonn.


Ceniona w środowisku

W Landesmuseum w Düsseldorfie chętnie obserwuje się poczynania kolegów i koleżanek z Bonn. Lothar Altringer współpracuje z Agnieszka Lulińską od 12 lat.

- Pasja, kreatywność oraz wytrwałość w realizacji jej projektów to cechy, które wyróżniają panią Lulińską, ale przede wszystkim jej kreatywność i zaangażowanie - chwali ją Altringer.

Lothar Atlringer z Landesmuseum w Düsseldorfie
Lothar Atlringer z Landesmuseum w Düsseldorfie wysoko ocenia osiągnięcia Agnieszki LulińskiejZdjęcie: DW

Agnieszka Lulińska pracuje na arenie międzynarodowej – dzieła sztuki na potrzeby wystaw sprowadza z Francji, Włoch, Hiszpanii, Rosji a także z Polski. Bardzo lubi swój zawód - w jej pracy nie ma miejsca na nudę.

- Mam ogromne szczęście, że moja praca to nie tylko osiem godzin przy biurko, albo przy telefonie czy komputerze. Temat pochłania mnie cały czas nawet podczas podróży. Zyję moimi projektami - mówi Lulińska.


Sztuka i kuchnia

Zamiłowanie do sztuki towarzyszy Agnieszce Lulińskiej również w domu. Od czasów jej studiów historii sztuki mieszka w Bonn. Jej mieszkanie od zawsze było miejscem spotkań.

- Najważniejsze są dla mnie spotkania z ludźmi. Bardzo to sobie cenię. Na dole mamy dużą kuchnię, gdzie często przyjmujemy gości, gdzie gotujemy. Być może nie jest to moim hobby, ale odgrywa to dla mnie bardzo ważną rolę - przyznaje.

Dobrym smakiem Agnieszka Lulińska może pochwalić się nie tylko w sztuce. Ulubionym daniem jej gości jest ... polski barszcz.