1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

NRD. Pojednanie? Najpierw fakty!

19 lutego 2011

Ustępująca pełnomocnik rządu Niemiec do spraw archiwów enerdowskiej bezpieki, Marianne Birthler, określiła jako cel nadrzędny w debacie na temat pojednania ofiar i sprawców dyktatury komunistycznej ujawnienie faktów.

https://p.dw.com/p/R2RK
Zdjęcie: wikimedia/Jgaray

Na łamach niedzielnego (19.12.) wydania berlińskiej gazety „Tagesspiegel” Marianne Birthler stwierdziła, że „najpierw należy wyłożyć kawę na ławę, by zobaczyć, co się wydarzyło”. Zdaniem Birthler prawda stanowi warunek wyjścia sobie ludzi naprzeciw, a dokładniej pogodzenia się ze swą przeszłością. Dla Birthler jest to ważniejsze od pojednania się z generałami bezpieki, którzy nawet nie mają świadomości tego, że czynili zło. Wypowiedź Birthler stanowi reakcję na apele ewangelickiej biskup, Ilse Junkermann, która w minionych miesiącach wielokrotnie wzywała do pojednania między ofiarami i sprawcami enerdowskiej bezpieki.

Grubej kreski nie będzie

Flash-Galerie Geschichte und Wirken Stasi
Odtwarzanie zniszczonych akt: nowe zbrodnie bezpieki wychodzą na jawZdjęcie: AP

Oceniając pracę Urzędu ds. Archiwów Stasi ( enerdowskiego odpowiednika SB) Birthler stwierdziła, że „to, co robimy tu od 20 lat, to jest właśnie wkład na rzecz pojednania”. Czasem – dodała ustępująca pełnomocnik rządu – podejrzewam, że „ludzie używają pojęcia „pojednanie” jako synonim „świętego spokoju”. Biskup Junkermann przyznała w połowie stycznia, że w przeszłości, apelując o pojednanie, zlekceważyła spojrzenie na sprawę z pozycji bezpośredniej ofiary. Teolog z Badenii - Wirtembergii, stojąca od 2009 roku na czele Kościoła Ewangelickiego w Niemczech Środkowych, stwierdziła, że po licznych, osobistych rozmowach postrzega „problematykę Stasi” w sposób bardziej zróżnicowany, niż przed rokiem.

Archiwa cenny źródłem

Roland Jahn Bundesbeauftragter Stasi Unterlagen (BStU)
Roland Jahn, desygnowany pełnomocnik rządu ds. archiwów enerdowskiej bezpiekiZdjęcie: dapd

Birthler uznała za sukces w toku jej trwającej dekadę pracy na czele Urzędu, że dyskusja wokół badań nad dyktaturą uległa daleko idącej internacjonalizacji. Zwróciła ona uwagę na łamach berlińskiej gazety, że sporo osiągnięto w zakresie oświaty politycznej. Podkreśliła ona, że dzisiaj nie chodzi już tylko o „wiadomości i sensacje”. Pytania, związane z przeszłością, nie są już powierzchowne, a akta enerdowskiej bezpieki stanowią niezbędne źródło badań nad najnowszą historią. Kadencja Marianne Birthler na stanowisku pełnomocnik rządu do spraw archiwów enerdowskiej bezpieki (Stasi) dobiega końca; Bundestag wybrał w styczniu na jej następcę dziennikarza i członka enerdowskiej opozycji, Rolanda Jahna.

ag / Andrzej Paprzyca

red. odp.: Alexandra Jarecka