1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Niemcy: zaostrza się spór o podwyższenie wieku emerytalnego

12 sierpnia 2010

Po oddaniu władzy chadekom i liberałom, socjaldemokraci nie chcą pracować do późnej starości. Sami uchwalili podniesienie wieku emerytalnego do 67 lat. Teraz chcą to zmienić. Sprzeciwiają się temu pracodawcy.

https://p.dw.com/p/Oiwf
60 procent osób w wieku od 60 do 64 lat nie ma w Niemczech pracyZdjęcie: picture-alliance/dpa

Debatę nad wiekiem emerytalnym w Niemczech zainicjował ekspert SPD ds. emerytur, Anton Schaff. Zaproponował, aby odłożyć o 5 lat realizację uchwały o podniesieniu wieku emerytalnego z 65 na 67 lat. Podjęła ją nota bene poprzednia koalicja rządowa SPD - Zieloni, a towarzyszyły temu głośne protesty. Inicjatywa o podniesieniu wieku emerytalnego jest pomysłem niemieckiej socjaldemokracji. W tym celu zmieniono także zapis w ustawie emerytalnej. Ale obecny lider SPD Sigmar Gabriel już od pewnego czasu propaguje przejściowe zawieszenie wcielenia w życie tego zapisu. Wtóruje mu kilku innych socjaldemokratów, m.in. szef resortu gospodarki w rządzie krajowym Turyngii, Matthias Machnig.

Flash-Galerie Rente Rentner mit 67
66-letni Rudolf Siebke pracuje w Goodyear Dunlop Tires Germany GmbH w Fürstenwalde w Brandenburgii i szkoli młodych pracownikówZdjęcie: picture-alliance/dpa

W wywiadzie dla telewizji MDR powiedział: „Tylko 14 procent kobiet i 23 procent mężczyzn w wieku od 60 do 64 lat pracuje jeszcze zawodowo. To znaczy, że większość Niemców udaje się na przedwczesną emeryturę”. Ponieważ nie wzrosła liczba zatrudnionych w tej grupie wiekowej, należy przesunąć na później realizację zapisu w ustawie – argumentują socjaldemokraci. Szef SPD w Badenii-Wirtenbergii Peter Friedrich postuluje, żeby poddać pod ponowną dyskusję różne koncepcje emerytury.

Zieloni popierają postulaty socjaldemokratów

Polityk Zielonych Wolfgang Stregmann-Kuhn wyraził ubolewanie, że rząd w Berlinie podjął już decyzję o podniesieniu wieku emerytalnego w roku 2012, chociaż zgodnie z zapisem w ustawie, jesienią tego roku miano dokonać analizy sytuacji na rynku pracy pod kątem szans zawodowych osób starszych. Rząd jest zobowiązany przedłożyć do końca listopada raport na ten temat, który poddany zostanie dyskusji i głosowaniu w Bundestagu. Dlatego polityk Zielonych uważa, że wcielanie w życie decyzji o zwiększeniu wieku emerytalnego do 67 lat powinno zostawać przesunięte w czasie. Odłożenia tej decyzji do czasu, aż 65-latkowie otrzymają szansę na zatrudnienie, domaga się też Niemiecki Związek Społeczny.

Co trzecia osoba idzie na emeryturę w wieku 65 lat

Flash-Galerie Streik Frankreich
Francuscy robotnicy protestują przeciwko planom podniesienia wieku emerytalnego z 60 do 62 latZdjęcie: AP

Ursula von der Leyen (CDU), minister pracy w rządzie Angeli Merkel, chce jak najszybciej wcielić w życie pomysł socjaldemokratów o podniesieniu wieku emerytalnego w Niemczech - oczywiście po dokładnym zbadaniu szans zawodowych dla osób starszych na rynku pracy. Polityk CDU twierdzi, że wszystko, jak na razie, przemawia za emeryturą w wieku 67 lat. Na ataki socjaldemokratów odpowiada wskazując na to, że liczba osób pracujących w grupie wiekowej 60-64 lat wzrosła w ciągu ostatnich 5 lat o 12 punktów procentowych. Ale to znaczy też, że 60 procent osób w tej grupie wiekowej nie ma pracy.

W chwili obecnej co trzecia osoba pracuje do 65 roku życia. W rzeczywistości większość Niemców przechodzi na emeryturę średnio w wieku 63,2 lat. A to znaczy, że bierze też pod uwagę niższe wypłaty emerytalne (średnio 115 euro miesięcznie) do czasu osiągnięcia pełnego wieku emerytalnego. Wynika to z obliczeń Niemieckiego Ubezpieczenia Emerytalnego.

Bardzo wcześnie na emeryturę odchodzą przede wszystkim w Niemczech górnicy (55,7 lat) i budowlańcy (58 lat).

Pracodawcy żądają podniesienia wieku emerytalnego do 70 lat

Flash-Galerie Rente Rentner mit 67
Frida Biesenthal z Lubeki jest prawdopodobnie najstarszym taksówkarzem w EuropieZdjęcie: picture-alliance/dpa

Wykonujący badania na zlecenie niemieckich pracodawców Instytut Gospodarki Niemieckiej opowiada się za emeryturą od 70 roku życia. Dyrektor Instytutu Michael Hüther powiedział w rozmowie z gazetą "Rheinische-Post": „Jeśli wziąć pod uwagę obecną średnią długość życia oraz spadek liczby urodzin w Niemczech, podwyższenie wieku emerytalnego do 70 lat będzie z czasem konieczne”. Niemiecki ekspert mówi, że potrzebna jest „większa elastyczność w myśleniu o pracy w wieku dojrzałym”. Wiek emerytalny od 67 roku życia powinien być „wielkością orientacyjną” – powiedział Michael Hüther. Komisja Europejska zapowiedziała niedawno, że będzie dyskutowane wprowadzenie jednolitego wieku emerytalnego we wszystkich państwach członkowskich UE. Rozważane jest także sukcesywne zwiększenie go do lat 70.

Skąd miejsca pracy w Niemczech dla osób starszych?

W Niemczech już teraz pięćdziesięciolatkowie mają problemy ze znalezieniem pracy. I tak argumentują krytycy podniesienia wieku emerytalnego z kręgów SPD i Zielonych. Jeśli starsi ludzie nie znajdują pracy, ale dopiero w późniejszym wieku mogą odejść na emeryturę, to są zdani na pomoc socjalną – uzasadniają. A jest ona niższa od emerytury.

Przeciwnicy podwyższenia wieku emerytalnego wskazują także na czynności, które wymagają siły fizycznej, jak w rolnictwie, na budowie, którym trudno jest sprostać do 70. roku życia.

Wyższy wiek emerytalny 67 lat dopiero od 2029 roku

NO FLASH EU-Kommission Renteneintrittsalter
Ach ci politycy!!!!Zdjęcie: picture alliance / dpa

Pocieszające w toczonej debacie nad podniesieniem wieku emerytalnego jest to, że najpierw zostanie on podniesiony do 67 lat, a będzie się to odbywać sukcesywnie od 2012 do 2029 roku. Dopiero potem zostaną podjęte decyzje o tym, co dalej, przynajmniej w Niemczech. Do tego czasu, wszyscy będą mieli czas do namysłu. Już w 1986 roku trwała gorąca dyskusja na temat emerytury. Ówczesny minister ds. pracy i spraw socjalnych, chadecki polityk Norbert Blüm, który cieszył się w Niemczech wielkim zaufaniem, uspokajał nastroje zapewniając werbalnie i na plakatach, przy których pozował: „Jedno jest pewne – emerytura”. I jak tu wierzyć politykom?

Dpa/Reuters/Spiegel-online/Barbara Cöllen

Red.odp.: Bartosz Dudek