1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Polak - migrant dziesięciolecia

27 maja 2010

Polacy są najchętniej migrującą grupą narodową - wynika z najnowszych badań niemieckiego urzędu statystycznego Destatis. 123 tysiące Polaków przyjechało w 2009 roku do Niemiec i dokładnie tyle samo Niemcy opuściło.

https://p.dw.com/p/NXyD
Polonia w Niemczech stale się zmieniaZdjęcie: DW / Barbara Cöllen

W ostatnich dwóch latach po raz pierwszy w historii wyjechało z Niemiec do Polski tyle samo lub więcej osób, niż w odwrotnym kierunku. Większość Polaków emigrujących do Niemiec przyjeżdża na studia i w poszukiwaniu pracy. Wśród migrantów jest zdecydowanie więcej mężczyzn niż kobiet, dwie-trzecie znajduje się w wieku 25 do 50 lat. Co najmniej 40 procent migracji między Polską a Niemcami stanowią pracownicy sezonowi.

Infografik Migration Polen Deutschland POL polnisch

Polak: migrant idealny

123 tysięcy osób zdecydowało się na wyjazd z Niemiec do Polski i odwrotnie. "Jest to idealny, bo bardzo wyrównany bilans migracyjny", mówi Holger Kolb z niemieckiej Rady Rzeczoznawców ds. Integracji oraz Migracji. "Patrząc jednak na rozwój demograficzny byłoby lepiej, gdyby ten bilans był dla Niemiec dodatni", dodaje.

Zdaniem Kolba niemieccy politycy popełnili błąd wprowadzając sześć lat temu okresy przejściowe na rynku pracy dla obywateli nowych krajów członkowskich UE. "Ci Polacy, którzy po otwarciu granic wyjechali do Wielkiej Brytanii, byli dokładnie tą grupą migrantów, której każdy kraj sobie życzy: wykształceni, otwarci, pełni motywacji i żądni sukcesu", mówi Holger Kolb.

Zdaniem niemieckiego eksperta "jest to strata, której szybko się nie nadrobi". Holger Kolb zakłada, że po otwarciu rynku pracy w maju 2011 r. migracja zarobkowa do Niemiec nieco się nasili, ale "nie będą to znaczące liczby". W porównaniu z rokiem 2007 obecnie przyjechało do Niemiec o 30 tys. mniej Polaków. Liczba wyjeżdżających utrzymuje się na tym samym poziomie.

Warschau Stadionbau
Dynamiczny rozwój gospodarczy Polski jest szansą także dla NiemcówZdjęcie: DW

Mobilność zamiast emigracji

Jacek Tyblewski, znawca Polonii i szef redakcji polskiej radia Funkhaus Europa uważa, że aktualne liczby świadczą o tym, że większość migracji odnosi się do pracowników sezonowych oraz opiekunów chorych i starszych. "Swiadczy o tym fakt, że drugim narodem najchętniej migrującym do oraz z Niemiec są Rumunii, którzy też obecnie licznie pracują u niemieckich rolników", mówi Tyblewski. Na migrację pracowników sezonowych może przypadać około 40 procent.

Zdaniem Jacka Tyblewskiego wejście Polski do UE zmieniło nastawienie Polaków do migracji. "Dziś emocjonalnie jesteśmy bliżej siebie", mówi Tyblewski. Dodaje, że ruch między Polską a Niemcami "to już nie tradycyjna migracja, lecz mobilność zawodowa". Polacy nie wyjeżdżają dziś zagranicę z zamiarem spędzenia tam całego życia, lecz jedynie na jakiś czas.

Flash-Galerie Polen Polonia
Emeryci z polskimi korzeniami coraz częściej decydują się na powrótZdjęcie: DW

Na starość do domu

Najnowsze dane dotyczące migracji świadczą również o wzroście powrotów do Polski ludzi starszych. Nie są to jeszcze znaczące liczby, jednak stale one rosną. W 2008 roku wróciło z Niemiec do Polski blisko 1400 osób w wieku emerytalnym. Ułatwieniem jest fakt, że możliwe jest otrzymywanie w Polsce niemieckich świadczeń emerytalnych. Zdaniem Jacka Tyblewskiego ten trend byłby silniejszy, gdyby poziom służby zdrowia w Polsce był lepszy. "Dla starszych ludzi to główny argument, dlatego wielu nie zdecyduje się na ten krok", mówi.

Tyblewski dostrzega też trend powracania emigrancji lat 70-tych i 80-tych - przesiedleńców oraz migracji okresu "Solidarności". "Wielu po załamaniu się komunizmu inwestowało w Polsce w działki i nieruchomości, które można było wtedy kupić za przysłowiowe grosze. Dziś ich wartość wzrosła i okazuje się dla tych osób szansą na nowy początek", mówi Tyblewski.

Bloggen in Danzig
Niemcy mają sentyment do stron rodzinnych ich przodkówZdjęcie: DW/Bronska

Atrakcyjność Polski rośnie

Zaledwie 10 procent migracji to Niemcy. Dla nich atrakcyjne są głównie tereny zachodnie oraz duże miasta. Polska jest popularna głównie ze względu na dobre szanse zawodowe dla młodych menagerów oraz bliskość geograficzną do Niemiec.

W internecie można natrafić na liczne fora i informacje. Na jednym z nich 54-letni Niemiec, ekspert IT, skarży się na "złą jakość życia w Niemczech" oraz niski kurs euro. Pisze: "Ponieważ korzenie mojej matki są w Gdańsku i lubię polską mentalność, zastanawiam się, dokąd mógłbym wyjechać, jeżeli opuściłbym Niemcy". Dalej zdradza, że myśli o wybrzeżu Bałtyku, niedaleko Szczecina, bo blisko do granicy. Na forum chatowym pyta o możliwości wynajęcia domu i jakość połączeń internetowych w Polsce. Na koniec 54-latek pisze: "Kiedyś uczyłem się serbochorwackiego, więc myślę, że też z polskim sobie poradzę".

Flash-Galerie Winter Wetter Schweiz
Szwajcaria i USA to od lat ulubione kraje emigracji NiemcówZdjęcie: AP

Niemcy pustoszeją

Polacy są najbardziej mobilną grupą migrantów w Niemczech, bo opuszczają ten kraj lub osiedlają się w nim prawie trzy razy częściej niż inni. Poza Polakami z Niemiec wyjechało w 2009 roku także 44 tys. osób do Rumunii, 40 tys. do Turcji, 36 tys. do USA oraz 30 tys. do Szwajcarii. W Niemczech osiedliło się m.in. 54 tys. osób z Rumunii oraz po ok. 30 tys. z Turcji, USA i Bułgarii.

Z aktualnych danych wynika, że więcej osób decyduje się obecnie na wyjazd z Niemiec (734 tys.), niż na przyjazd (721 tys.). W ubiegłym roku deficyt ten wynosił 13 tys. Większość przyjezdnych osiedla się w południowych landach - Bawarii oraz Badenii Wirtembergii oraz w Północnej Nadrenii Westfalii.

Urząd statystyczny podał także liczby ruchu migracyjnego wewnątrz Niemiec, które pokazują, że nadal utrzymuje się trend opuszczania wschodnich landów. W 2009 roku ze wschodu na zachód Niemiec wyjechało 120 tys. osób (w 2008: 137 tys.). W drugą stronę pojechało 88 tys. osób (2008: 86 tys.).

Róża Romaniec, Berlin

red.odp. Agnieszka Rycicka