Niemcy bojkotują konferencję na temat rasizmu
20 kwietnia 2009Również i Niemcy postanowiły nie brać udziału w konferencji Narodów Zjednoczonych na temat rasizmu. Federalny minister spraw zagranicznych, Frank-Walter Steinmeier, oświadczył w niedzielę wieczorem, że należy się obawiać, iż konferencja ta „wykorzystana będzie jako platforma dla innych interesów". Dodał, że podobnie wydarzyło się na poprzedniej konferencji na ten temat w roku 2001 w Durbanie. Liczne państwa islamskie ostro krytykowały tam Izrael. Steinmeier rozmawiał wieczorem telefonicznie z wieloma kolegami z UE i zdecydował się na odmowę, jak informuje MSZ.
USA odmówiły udziału
Przedtem USA odmówiły udziału w konferencji ONZ. Prezydent USA, Barack Obama, oświadczył że organizatorzy konferencji antyrasistowskiej ONZ obstawali przy prezentacji „obłudnych“ zarzutów rasistowskich przeciwko Izraelowi. Przy okazji Szczytu Amerykańskiego w Port of Spain, stolicy Trynidad i Tobago, Obama stwierdził że popiera Narody Zjednoczone i chce je wzmocnić, jak tylko może. Ale – stwierdził – organizatorzy obstawali przy sformułowaniach nie do akceptacji.Także inne państwa zapowiedziały że nie przybędą na spotkanie, rozpoczynające się w Genewie w poniedziałek (20.04.2009). Definitywnie odmówiły Izrael, Holandia, Włochy i Australia. Natomiast Wielka Brytania raz jeszcze potwierdziła uczestnictwo w niedzielę. Tym samym nie zarysowuje się jednolita linia Unii Europejskiej.
Krytyka ze strony obrońców praw człowieka
Komisarz praw człowieka ONZ, Navi Pillay, ubolewa z powodu decyzji rządu USA bojkotu konferencji. Oświadczyła ona w Genewie, że jest „zszokowana i głęboko rozczarowana“ brakiem USA.
Także organizacja praw człowieka Human Rights Watch (HRW) skrytykowała bojkot konferencji. HRW oświadczyła w Genewie, że USA „powinny stanąć po stronie ofiar rasizmu". Aby przełamać „brudną przeszłość“ konferencji antyrasistowskiej, „niezbędny“ jest udział rządu USA, dodała HRW.
Kontrowersyjna poprzednia konferencja
Celem konferencji jest ocena uchwał poprzedniej konferencji ONZ przeciwko rasizmowi, jaka miała miejsce w 2001 roku w południowoafrykańskim Durbanie. Wówczas po tym, jak na konferencji ostro krytykowano Izrael i w projekcie rezolucji określono syjonizm jako rasizm, przedstawiciele USA i Izraela wyjechali na znak protestu. Konferencja Genewska trwa do 25 kwietnia i ma być otwarta przez sekretarza generalnego ONZ, Ban Ki Moona.(jk/bs/afp/ap/dpa/rtr)