1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Pięć nagród dla Polaków na festiwalu filmowym goEast w Wiesbaden

13 kwietnia 2011

11. edycja Festiwalu Filmów Środkowo- i Wschodnioeuropejskich utwierdziła widzów i jurorów w przekonaniu, że polski film nadal ma wiele do zaoferowania.

https://p.dw.com/p/10sML
Andrea Wink Leiterin des Hochschulprogramms auf goEast Filmfestival. Das Filmfestival Ost- und Mitteleuropäischer Filme in Wiesbaden findet zum 11. Mal statt und ist das einzige Festival dieser Art in Westdeutschland. DW/Cöllen CMS: 04.2011
Andrea Wink, kierownik programu dla szkół filmowychZdjęcie: DW

W kategorii dokumentu konkurs wygrał film Koniec lata” polskiego twórcy Piotra Stasika.

Elik Plichta - Radio Darmstadt, Piotr Stasik - polnischer Regiseeur und Preisträger bei goEast in der Kategorie Dokumentarfilm 2011, Jolanta Roza Kozlowska - Generalkonsulin von Polen in Köln, Želimir Žilnika, serbischer Regisseur, Oberbürgermeister von Wiesbaden Dr. Helmut Georg Müller (rechts) DW/ Cöllen CMS: 04.2011
Elik Plichta (l) -Radio Darmstadt, Piotr Stasik, konsul generalna RP w Kolonii Jolanta Róża Kozłowska, Želimir Žilnika i nadburmistrz Wiesbaden Dr. Helmut Georg MüllerZdjęcie: DW

Film, zrealizowany na rosyjskiej prowincji, jest rodzajem wycieczki do krainy dzieciństwa, realiów, których w Polsce nie ma już od 20 lat. Jego bohaterami są uczniowie szkoły kadetów. "W każdym z nich odkryłem cząstkę siebie sprzed lat. Przyjrzałem się z kamerą, jak wygląda ich zwykły dzień. W ten sposób powstał film, który z jednej strony jest podróżą w czasy dzieciństwa, z drugiej - opowieścią o niełatwym losie współczesnej Rosji" - tak polski reżyser opisuje temat swojego filmu.

Główną nagrodę - „Złotą Lilię” (nagrodę pieniężną Škody Deutschland, 10 tys. euro) - międzynarodowe jury pod przewodnictwem serbskiego reżysera Želimira Žilnika przyznało rosyjskiemu obrazowi „Palacz” w Aleksieja Bałabanowa, który polski krytyk filmowy Jacek Szczerba trafnie nazwał „okrutną bajką o Rosji dzisiejszej”. Film ten otrzymał też nagrodę międzynarodowej organizacji krytyków filmowych. „Nie było żadnej wątpliwości, nie było żadnej dyskusji, decyzja zapadła w ciągu 10 minut” – przyznaje Mateusz Werner, który w tym roku zasiadał w trzyosobowym jury FIPRESCI.

Polen Preisträger goeast Festival 2011
Polscy krytycy filmowi na goEast Mateusz Werner i Ryszard Szczerba (p)Zdjęcie: DW

Polscy krytycy filmowi wysoko oceniają poziom wszystkich filmów w konkursie. „Ale ten jeden film wyrastał ponad przeciętność w dobrym tego słowa znaczeniu”- zaznacza Mateusz Werner. Rosyjski obraz „to spójna propozycja artystyczna, która mówi jednocześnie coś bardzo ważnego o świecie współczesnym. To bardzo autorski, silny głos człowieka, który jest bardzo wrażliwy i ma rzeczywiście coś do powiedzenia” – chwali Mateusz Werner.

W ramach tegorocznego festiwalu od 6 do 12 kwietnia zaprezentowano
127 filmy autorskie, dokumentalne i eksperymentalne, studenckie etiudy z 30 krajów, z tego dziewięć z Polski. W tym roku w głównym konkursie w kategorii filmów fabularnych pokazano obraz Juliusza Machulskiego „Kołysanka”.

Poza konkursem zaprezentowano obraz „Essential Killing” w reżyserii Jerzego Skolimowskiego, który otworzył tegoroczną edycję festiwalu. Polska była też partnerem dwóch koprodukcji.

Cztery nagrody dla studentów łódzkiej filmówki

Polen Preisträger goeast Festival 2011
Studenci PWSFTViT w Łódzi Paweł Kryszak i Igor Chojna (p)Zdjęcie: DW

Znakomicie spisali się polscy studenci. W konkursie szkół wyższych pierwsze nagrody w konkursie (po 1000 euro) otrzymali studenci z Polski i Gruzji. Za najlepszy film krótkometrażowy w kategorii etiud studentów szkół filmowych został uznany obraz „Przez szybę” Igora Chojny z PWSFTViT w Łódzi. Igor Chojna otrzymał ponadto jedną z trzech nagród publiczności.
Pierwszą nagrodę w kategorii filmu animowanego oraz dokumentalnego otrzymał Paweł Kryszak za dokument „Polska 2009” , a trzecią w kategorii animacji Piotr Złotorowicz za obraz „Smolarze”.
Na goEast zaprezentowano w sumie sześć etiud filmowych studentów PWSFTViT z Łodzi. Nagrodzony został także w kategorii filmów krótkometrażowych niemiecki student łódzkiej filmówki Magnus von Horn.

Od samego początku jednym z zamierzeń festiwalu było wspieranie współpracy szkół filmowych i nagradzanie obrazów studentów. W tym roku Szkoła Filmowa z Łodzi po raz drugi bierze udział w programie festiwalu goEast. W festiwalu uczestniczyli już studenci ze Szkoły Filmowej z Katowic oraz szkoły Andrzeja Wajdy. Studenci polskich filmówek tradycyjnie zdobywają trofea w kategorii szkół filmowych, natomiast rzadko się zdarza, że w konkursie wygrywają obrazy studentów niemieckich.

Przestrzeń dialogu

Gabi Babic Direktorin des Festivals go East 2011 mit Svetlana Sikora ehem Programmleiterin auf goEast Das Filmfestival Ost- und Mitteleuropäischer Filme in Wiesbaden findet zum 11. Mal statt und ist das einzige Festival dieser Art in Westdeutschland. DW/Cöllen CMS: 04.2011
Dyrektorka goEast Gabi Babic i dawny kierownik artystyczny festiwalu Svetlana SikoraZdjęcie: DW

Organizowany od 2001 roku przez Niemiecki Instytut Filmowy (DIF) festiwal goEast jest do dzisiaj jedynym festiwalem filmów środkowo- i wschodnioeuropejskich organizowanym w zachodniej części Niemiec. To „forum popularyzacji i promocji kinematografii wschodnio- i środkowoeuropejskiej” jest w opinii Claudii Dillmann, dyrektorki Instytutu, nadal potrzebne. „Festiwal stał się platformą spotkań twórców filmowych. Jest wiele tematów, o których powinniśmy razem dyskutować - chociażby aktualne problemy, z którymi kinematografie borykają się z powodu kryzysu ekonomicznego. Film jest nadal medium, z którego możemy się dużo dowiedzieć o sobie, daje nam możliwość przyjrzenia się wspólnej przeszłości i zastanowienia się, co to znaczy dla naszej przyszłości”. Tych impulsów do dyskusji ze sobą jest tak wiele, że wystarczy jeszcze na wiele lat trwania festiwali GoEast, podkreśla Cladii Dillmann.

Za szczególną zaletę festiwalu filmowego w Wiesbaden polski krytyk filmowy Mateusz Werner uważa promocję młodych profesjonalistów w ramach GoEast. ”To jest taka mniej efektowna, ale bardzo ważna praca, która powoduje, że Europa staje się faktycznie przestrzenią dialogu wzajemnego zrozumienia, że to nie jest tylko gadanina polityczna, że kanclerz Niemiec spotka się z polskim premierem, uścisną sobie dłonie przed kamerami telewizyjnymi, tylko to jest ta struktura pozioma” – zauważa polski krytyk filmowy: „Człowiek z człowiekiem się spotyka i na pewno coś z tego wyniknie, coś pozytywnego”.

Barbara Cöllen

red. odp. Bartosz Dudek